Spodnie z wysokim stanem dla mnie to trudna rzecz do znalezienia, ze względu na sporą różnicę pomiędzy talią i biodrami. Dlatego kiedy kilka dni temu wypatrzyłam takie sobie retro gatki, byłam naprawdę bliska uwierzenia, że los mi sprzyja. Wszędzie dopasowane, bawełniane, w moim ulubionym kolorze i stylu. No i bach, wyprałam w zbyt wysokiej temperaturze, straciły przez to sporo na kolorze. Przy prasowaniu wyskoczyły na nich jaśniejsze smugi. Ale to jeszcze nic, bo po dwóch założeniach posypał się zamek. Chyba czas się z nimi pożegnać, chlip chlip.
To find a pair of suitable high waisted pants was really difficult for me, as I have quite a big difference between my hips and the waist. A few days ago I found quite nice pants – my size, my colour, my fabric, my style. Everything just for me! Unfortunately, after washing in too high temperature it lost much of its colour. While ironing I noticed some white marks on the fabric, and today the zip fell apart. Well, I think it’s time to say goodbye to my panties, just after saying “hello”.