Spódnica to jeden z wielu egzemplarzy "na wyjście', czyli takich kiszących się w szafie i marnujących. Zatem wyciągnęłam ją do pracy i dorzuciłam bluzkę, której kiedyś nieomal się pozbyłam. Pewnie ze złości - materiał to poliesterek, który szalenie lubi się elektryzować. Poza tym nic nie mogę jej zarzucić. Tak jak i spódnicy "robiącej" za skórę - a to tylko tak się błyszczy.
Na zdjęciu znów wyszczególniam cechy, które spowodowały, że sięgnęłam po daną rzecz. Właściwie powinnam była dodać jeszcze "kolor" i "retro" przy bluzce, a "subtelny połysk" przy spódnicy.
top-sh skirt - Mohito |
Elegancja jak trza:) Uwielbiam koszule wszelkiej maści i eleganckie i te mniej:)
OdpowiedzUsuńBiodra i talia :)
OdpowiedzUsuńOdkodowałam tę wiadomość - więcej talii a mniej bioder by się przydało! ;-)
UsuńBardzo kobieco i bardzo stylowo.
OdpowiedzUsuńElegancko ładnie :)
OdpowiedzUsuńKoszula w kropki bardzo mi się podoba - 1. bo jest koszulą, 2. bo jest w kropki :)
OdpowiedzUsuńArgumenty trafione w 10! ;-)
UsuńDobrze że wyciągasz rzeczy wyjściowe i zakładasz w zwykły dzień:))))bardzo ładnie wyglądasz w tym zestawie,szczególnie bluzka mi sie podoba:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNiestety, te wyjściowe czasem nie grzeszą wygodą, a ta jest mi w pracy niezbędna, stąd tak często z nich rezygnuję.
UsuńZapomniałaś dodać - seksi:D
OdpowiedzUsuńPo taka kiecka potrafi dodać 100% zmysłowości! A przy delikatniej, rozpinanej bluzeczce, to nawet 200 %:D
świetna spódnica!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJaką ty masz świetną figurę!
OdpowiedzUsuńhttp://kn-fashionlovers.blogspot.com/
I uczniowie mogą skupić się przy Tobie? ;-)
OdpowiedzUsuńMamy mnóstwo młodych i pięknych kobiet w gronie, więc są przyzwyczajeni ;-)
UsuńA już myślałam, że tylko moje spódnice leżą w szafie w oczekiwaniu na wielkie wyjścia :)
OdpowiedzUsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuń