sobota, 28 marca 2015

Inwestuję w złoto!

Ostatnio mam wielką chęć "się ozłocić", chociaż nie będę ukrywać - złota biżuteria jest dla mnie za droga (rzadko kupuję), ale od czego jej namiastki z metalu lub chociaż tworzywo sztuczne w ciepłym odcieniu żółci? Generalnie chodzi o to, aby odpowiednim odcieniem biżuterii podkreślić sobie urodę. Odsyłam Was do lektury poradnika doboru biżuterii do typu urody, a sama prezentuję to, co nabyłam w ostatnich miesiącach.


naszyjniki z Pepco i Allegro (bodajże Zara - ten biżuteryjny)

zegarek Timex (Allegro)
 pozłacana celebrytka z Allegro
kolczyki z Sopotu

14 komentarzy:

  1. O sporo :) .... Ja prawie nie nosze Bizu ... A te trochę lubię szlachetne ;) złota banzoletką nie pogardzialabym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię złoto i też raczej sztuczne noszę:) Twoje nowości śliczne są:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo jakie piękne okazy! Ja jakoś ostatnio nie sięgam po biżuteryjne ozdóbki, ale może to dlatego że nie posiadam tej właściwej...

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, to bardzo dobra inwestycja;) Te bransoletki zwlaszcza... Pozdrawiam. ANa

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wszystko złoto co się świeci ;-)))

    fakt, złoto jako złoto jest dość wysoką półką cenową.
    ale już srebro w kolorze różowego złota- jest naprawdę cenowo akceptowalne.

    i często gęsto takie srebro jest tańsze od sieciówkowych blaszaków.

    znaczy, nie namawiam, tak tylko mówię.
    czasami nawet ja się łamię i kupuję sobie jakąś zwykłą błyskotkę .
    tak jak np. ostatnio wręcz "musiałam" kupić te kolczyki strzałki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten kolor biżuterii tak po prostu się nazywa. nie jest żadnym typowym #rurzowy
      to np. jest właśnie SREBRNA bransoletka ale w kolorze #rurzowy złoto.

      Usuń
    2. Mimo wszystko, jest to odcień różu, absolutnie nie mój kolor.
      Mam naszyjnik z jaskółkami w trzech odcieniach metalu, między innymi różowego, i to mi wystarczy.

      Usuń
  6. Przegapiłam posta;) Pewnie dlatego, że za złotem nie przepadam:D
    Choć te delikatne z ostatniej fotki nawet mi się podobają...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też złoto zazwyczaj kojarzyło się z opierścienionymi starszymi paniami lub raperami w łańcuchach na szyjach, ale się przekonałam. Nie do łańcuchów i pierścieni - zazwyczaj noszę te drobiazgi.

      Usuń
  7. Piękny jest ten naszyjnik drugi z pierwszego zdjęcia, cudny. Celebrytkę (nie znałam tej nazwy!) też bym chętnie podkradła;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naszyjnik trochę za błyszczący na co dzień (jak dla mnie), więc nawet jeszcze nie nosiłam.
      "Celebrytki" - brzmi chełpliwie, ale to takie tanie drobiazgi.

      Usuń
  8. Nie kupujcie żadnego badziewia z sieciówek, tylko porządne wyroby od porządnego jubilera. Jeśli kogoś na to stać oczywiście:) Ale lepiej kupić jedną, porządną rzecz, która przynajmniej będzie coś warta, przy potencjalnej odsprzedaży. Wartość wszelkich błyskotek nie wykonanych z metali szlachetnych, spada niemalże do zera, po odejściu od kasy.

    OdpowiedzUsuń