czwartek, 22 października 2015

Rybkom nie jest zimno

W każdym razie nie moim - otula je męski sweter z dużą zawartością wełny. Dobrze się sprawdza na rowerze, którym to śmigam codziennie do pracy i jeszcze trzy razy w tygodniu na zajęcia dodatkowe syna. Dziennie robię od 8 do 20km i wcale, ale to wcale nie jest mi zimno, a nawet się porządnie nie raz zgrzeję. Efekt uboczny - bardziej płaski brzuch i lepszy kształt nóg, także polecam wszystkim, którzy nie boją się październikowych chłodów.

jeans, cardigan - sh, T-shirt - Medicine


waistcoat - sh, dress&boots - F&F

niedziela, 4 października 2015

Jesień w Tatrach

Na pewno zauważyliście, że ostatnio nic innego nie robię, tylko się ubieram... No tak, kieracik trwa. 
Tym bardziej miło mi było wyrwać się choć na chwilę w góry. Nic to, że jechaliśmy 6 godzin w jedną stronę. Nic to, że zdążyłam tylko dojść na Halę Gąsienicową, zjeść szarlotkę w schronisku i już uciekałam na dół, na umówioną godzinę odjazdu autokaru. Jesienna przebieżka po górach to wspaniała odskocznia od codzienności, a oscypki z żurawiną nigdy mi się nie znudzą.
Zdjęć zdążyłam zrobić też tylko parę, i to kieszonkowym aparatem, ale są. 











 

czwartek, 1 października 2015

Goodbye, summer!

Wraca człowiek z pracy, ledwie pedałami obraca, za uszami wciąż myśli obowiązkowe. A tu nagle:
- Gdybym miał rower, pojechałbym za panią!
Szkoda tylko, że szczerość komplementu wątpliwa, bo i pan mocno zawiany.
Dla równowagi "komplement" młodszego brata, rzucony w trakcie rozmowy.
- Ale przyznaj, całkiem się jeszcze twoja stara siostra trzyma, no nie?
- No...
- Czasem się nawet za mną oglądają.
- Bo wysoka jesteś.


ring- Artelioni





top - George (sh), pants - Greenpoint, shoes - Acord
To już ostatnie zdjęcia z serii "ciepło mi". Żegnajcie, sandałki! Żegnajcie, nagie pęciny!
Wczoraj po raz pierwszy napaliłam w piecu. Jesienny ziąb króluje.

niedziela, 27 września 2015

Babie lato po raz drugi

Po raz drugi ten sam sweter, ale już nie z zamszopodobną sukienką, bo tej pozbyłam się w ramach czyszczenia szafy. Swetra na razie nie zamierzam się pozbyć, mimo że rzadko go noszę. 
cardigan - H&M (sh)

pants, top - Esmara (Lidl)

boots - Hot Ice (TkMaxx)
 

czwartek, 24 września 2015

(Nie)folkowa spódnica

Kiedy miałam w głowie wizję kreacji dożynkowej, nijak nie widziałam tam czarnej ołówkowej spódnicy. Zarządzenie szefowej brzmiało - biała bluzka i czarna spódnica. Cóż, potrzebna mi była rozkloszowana, a z kolorem trochę się wyłamałam. Póki jeszcze ciepło, muszę te spódnicę trochę zużyć w innych zestawieniach. Tylko dlaczego zawsze, gdy ją zakładam, wieje mocny wiatr?

skirt - via Allegro
shirt - Diverse


tchibo.pl 

sobota, 19 września 2015

W ostatni weekend lata

Zdjęcia miały być zrobione dużo wcześniej, ale ciągle czegoś mi brakowało. Czasu, natchnienia, kapelusza czy też fotografa. Fotograf oczywiście najważniejszy, a z bratem widuję się już tylko co dwa tygodnie. Ale udało nam się dziś wybrać na krótką przejażdżkę w upatrzone miejsce (niestety, nie mamy starych wiatraków), a nawet czekała nas tam niespodzianka - nieopodal odkryliśmy piękny brzozowy lasek. 
Niestety, nie dość że mój aparat już coraz gorzej się sprawuje, to jeszcze blogspot pogarsza jakość zdjęć, także nie mogę być w pełni zadowolona z efektu.




 








wtorek, 15 września 2015

Get the Lidl look ;-)

Wiecie zapewne, że Lidl regularnie "rzuca" modne i tanie kobiece łaszki, które w mig znikają z koszy, a nawet ustawiają się po nie kolejki już na pół godziny przed otwarciem sklepu. W każdym razie tak dzieje się w małych miasteczkach, w moim również. Nie mam ochoty się upokarzać w biegu po jakieś ubranie, bez którego się obejdę, więc zaglądam do Lidla już po szaleńczym biegu napalonych faszionistek. Oczywiście uprzednio zorientowawszy się, co tam ciekawego w ofercie.
Na poniższą sukienkę w kolorze innym niż czarny już nie miałam szans, ale za cenę 39zł wzięłam chociaż tę. Podobne rzeczy w sieciówkach wiszą za cenę dwukrotnie wyższą, a małej czarnej o takim luźnym kroju jeszcze nie miałam.





Gdyby nie płaszcz na zdjęciach poniżej, wyglądałabym jak żywcem wyjęta z gazetki Lidl. Bluzka w pasy - 25zł

coat - old one, pants - Medicine
shoes - Marco Tozzi