środa, 9 września 2015

Ciepło-zimno

Znacie to uczucie po powrocie do pracy po dwóch tygodniach urlopu? No, to wyobraźcie sobie powrót po dwóch miesiącach - nie lada wysiłek. Oko nie chce się rano otwierać, a nocą siedziałoby i filmy oglądało. Szukam rytmu praca-dom (i druga praca), ale jeszcze w niego nie wpadłam.
Pogoda zupełnie mi w tym nie pomaga. Miałam nadzieję ponosić jeszcze we wrześniu lekkie letnie łaszki, a tu rozczarowanie. To, że śmigam na rowerze w ramonesce, zakrawa w oczach niektórych sąsiadek na bohaterstwo. Tych bardziej zmarzłych.
Jedyne, z czego się cieszę, to że muszę owijać szyję moją uroczą apaszką w kropeczki.
Ale najpierw zestaw z cieplejszego dnia, ten co to sobie w Greenpoincie zakupiłam na przecenach.
 

 I wybrana celebrytka z pszczołą. Jeśli sądzicie, że kierowałam się symboliką pracowitości, to nie macie racji - ja po prostu uwielbiam miód ;-)


Wspomniany zestaw na chłodniejsze dni - pod spodem krótki rękaw, bo w murach szkoły nadal duszno.


local shop
Lubię, kiedy coś  mi błyska na palcu, ale dyskretnie. Te drobne cyrkonie naprawdę przykuwają uwagę.
Zdjęcia na zewnątrz niezbyt wyraźne, bo mi się mały fotograf trząsł z zimna ;-)

14 komentarzy:

  1. Bardzo fajne, proste zestawy. A biżuteria piękna, zarówno owadzik na szyi, jak i pierścionek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Już po zakupie pszczoły wpadły mi w oko inne wzory, ale te kupię sobie, gdy wygram w totka ;-)

      Usuń
  2. O! Groszki widzę:))))
    A te drobiazki - pszczółka i pierścionek...śliczne!
    Co do portek i sweterka też niczego sobie:D
    Ja już własnie marznę! W kapciach góralskich po domu chodzę...Brrr...
    Na dynię nie dam rady przyjechać...a żałuję, bo pewnie będziesz:(
    Młodemu liga się zaczęła, to mecze mamy w weekendy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Groszki to ja tez lowciam,takie drobniunie ;-)
      Zakup kapci mam dopiero w planie, jeszcze daję radę w plastikowych klapkach.
      Z dojazdem na Dyńkę mogę mieć kłopoty, ale gdybyś Ty była, to bym się postarała :-(

      Usuń
  3. Obie propozycje trafiają mi do przekonania . Przyglądam sie butom z pierwszej i chętnie coś podobnego nabędę :)
    A druga to wiadomo - Love białe spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te moje znoszone (chyba) oksfordki znalazłam w TK Maxx. Najwygodniejsze buty w mojej komodzie!
      Białe spodnie wystąpiły już chyba ostatni raz w sezonie.

      Usuń
  4. Obydwa zestawy bardzo ładne:)))mam nadzieję że jeszcze będzie ciepło:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciepło ma jeszcze być, ale z sandałkami to już trzeba się pożegnać i upchnąć gdzieś w głębi komody :-(

      Usuń
  5. Obie stylizacje przypadły mi do gustu! :)

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się Twoje proste zestawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Muszę do Ciebie zajrzeć, dawno mnie nie było.

      Usuń
  7. Wszystko mi się podoba, tradycyjnie, ale pierścioneczek to już naprawdę bardzo ♥♥♥
    A ta pszczoła to pewnie nie miłość do miodu, a do wuja ;)

    OdpowiedzUsuń