Przez całe wakacje mój aparat był nieczynny, co mnie skutecznie zniechęcało do fotografowania i pisania. Sądziłam, że w jego naprawie pomogą mi życzliwi ludzie, jednak pomyliłam się co do ich nastawienia do mojej osoby. Musiałam poczekać na bohatera w postaci mojego męża, który przybył z niezbędnymi śrubokręcikami i wymienił ukruszony bagnet. Oto i mój aparat jest już znów ze mną. Dopóki go drugi raz nie upuszczę :-D
Zdjęcia z rodzinnego spaceru w tę słoneczną niedzielę. Popełniłam tu karygodny błąd i założyłam rajstopy do sandałek, bo nie chcę jeszcze przywoływać jesieni pełnym obuwiem, a jednak mi odnóża marzną. Gdyby kto chciał taką dzianinową bluzkę, to w Reserved wiszą.
Pamiętacie, jak w styczniu chwaliłam się najpiękniejszym prezentem mojego życia - działką budowlaną? Powoli powstaje na niej mały dom dla naszej trójki. Niestety, to już nie jest prezent!
Śliczne zdjęcia przyjemnie jest spędzać czas z rodziną.Bardzo ładna bluzeczka:))Piękny widok wznoszącego się domu,gratuluję i powodzenia życzę:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję, bo nie jestem przesądna :-)
Usuńmnie tam zawsze w kończyny dolne ciepło :D
OdpowiedzUsuńchociaż- zimą zdarza mi się po domu chodzić w skarpetach,a nie na bosaka ;-)
Zazdroszczę, bo zimne paluchy u rąk i nóg to moja zmora.
UsuńFaktycznie prościutko, ale taką prostotę ceni się najbardziej!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Grumpy, bardzo zgrabnie wyglądasz w tym zestawie. Baardzo kobieco. Ogromnie mi się podoba. I w spódnicy do kolan świetnie, czego trochę zazdroszczę, bo mnie nie pasują takie długości, a z chęcią bym ponosiła.
OdpowiedzUsuńFajni jesteście Wszyscy, cała rodzinka, przyjemnie się na Was patrzy !
Zatem pozdrowienia dla Was zasyłam i wytrwałości i powodzenia w dalszej budowie domu życzę !
Buziaki !
E tam, nie wierzę że coś Ci nie pasuje póki tego nie zobaczę! Po aferze z Twoimi nagimi nogami wnioskuję, że przesadzasz ;-)
Usuńno właśnie coś długo Cię tu nie było...
OdpowiedzUsuńrodzinne spacery, słońce we włosach... milutko
ślicznie Ci w tej prostocie, bardzo kobieco i elegancko
Miło być z powrotem i czytać Twoje komentarze :-)
Usuńnie wiem,dlaczego Blogger nie pokazuje mi Twoich postow w liscie aktualizacji... wytrwalosci i silnych nerwow przy budowie życzę. Mam to juz za sobą i wiem, ile to kosztuje, nie tylko portfel, ale i głowę... świetna ta bluzka, w polączeniu ze spodnica wygląda jak sukienka;)
OdpowiedzUsuńOstatnio blogger nie ma czego aktualizować ;-) Dziękuję, będę silna!
Usuńpięknie wyglądasz! bardzo zgrabna z Ciebie kobieta! fajny domek się Wam szykuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję i dziękuję!
OdpowiedzUsuń