poniedziałek, 11 maja 2015

Kawa i lekarstwo

Jak już uprę się na jakiś sklep, to prawie wyłącznie w nim kupuję. Może z lenistwa...
Tchibo jest przeze mnie często odwiedzane, również wirtualnie. Muszę jednak przyznać, że przesyłki często rozczarowują mnie swoją zawartością i sporo rzeczy oddaję. Robię to przy okazji pobytu w jakiejś galerii handlowej, bo w odsyłanie nie chce mi się bawić.
Natomiast firmy Medicine byłam po prostu ciekawa i zamówiłam dwie koszulki wysyłkowo. Potem zawitałam do sklepu stacjonarnego i dokupiłam wiązane portki w bardzo dobrej cenie. Może jeszcze kiedyś tam zajrzę, chociaż asortyment nie powala mnie na kolana.

kardigan - Tchibo

top, pants - Medicine


12 komentarzy:

  1. ladne akwarium :)

    ps. w nd w mojej gminie były komunie, pewnie gdyby nie twoj post nie specjalnie zwróciłabym uwagę - ale ...zwróciłam i jest normalnie. Dziewczynki i chłopcy są w wbiałych albach , a dziewczynki mają zwyczajne warkocze albo rozpuszczone włosy, rzadnych loków , wianków i sukni ślubnych ,a na prezenty daje się .....biblie od chrzestnych i białe kwiaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akwarium ma za zadanie działać kojąco na moich rozmówców ;-)
      Bardzo się chwali takie komunie, coraz rzadziej obserwowane. Wydaje mi się jednak, że nie widziałaś wszystkiego, np. tych kopert wypchanych pieniędzmi, wręczanych później.

      Usuń
    2. A niech bedą i koperty , ale ceremonia skromna i w skupieniu ....

      Usuń
  2. Jeszcze nie kupowałam nic w Tchibo. Musze tam zajrzeć :) ładny kardigan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kardigan akurat szybko rozkupili, ale nie zawsze mają ciekawe rzeczy.

      Usuń
  3. Mnie jakoś tchibo nie przekonuje, pewnie ze względu na ceny. Za to uwielbiam Mango.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo słyszałam o jakości Tchibo, więc zaczęłam tam zaglądać, ale masz rację, ceny potrafią czasem dobić.
      Kardigan kupowałam z obniżką i zapłaciłam 55zł, więc uważam to za rozsądną cenę.

      Usuń
  4. u nas nie ma Tchibo, więc nie zaglądam i szczerze powiedziawszy zapomniałam, że w ogóle istnieje:)
    Fajowsko wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. W Tchibo kupuje czasem, ale stacjonarnie - zwykle gadzety dla dzieci typu rajstopki czy pizamki, sa niezle jakosciowo.
    Rybki Twoje fajne sa, a i buty wpadly mi w oko!
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne i ryby i spodnie:)
    P.S. U mnie na uczelni naszyjnik robi wciąż furorę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam podobnie...stąd u mnie tyle ciuchów z Mohito:D A z Medicine mam sweter z lisem:D
    Koszulka fajna! Dawno nie zaglądałam do ich sklepu;)
    W Tchibo chyba jeszcze nic nie kupiłam;))

    OdpowiedzUsuń