środa, 7 grudnia 2011

I'm back / Powracam, a jakże!


Taak, wróciłam, po długim okresie niemocy osobistej i krótszym czasie niemocy mojego komputera.  Ledwie sprezentowałam sobie bezprzewodowe słuchawki, żeby nie czuć się jak pies na łańcuchu słuchając muzyki, to monitor odmówił posłuszeństwa i z łezką w oku musiałam znów znacznie uszczuplić domowy budżet, kupując nowy. No ale to przecież nie dla mnie, cała rodzina będzie korzystać… Tak sobie tłumaczę i pocieszam się nową broszką i kubkiem, który przyjemnie trzymać w dłoni, bo ma wypukłe groszki.

I’m back after the long time of weakness, first mine and then the computer’s.  I had to buy a new screen – this for the whole family, and of course a few things only for me – the wireless headphones, the brooch and the mug with convex dots. 

3 komentarze:

  1. No pięknie,a gdzie będzie miejsce dla kubka?

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja!
    groszki!
    groszki love ;-)

    ostatnio przeczekiwałam groszkową spódnicę, wypatrując WYPRZy, ale ludzie je wykupili prawie na pniu...
    zostaje mi właśnie też takie- co najwyżej popijanie kawy z grochów. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy, mój kubek wskoczył na miejsce wielkiego kubka, który wyekspediowałam z mężem do pracy!

    OdpowiedzUsuń