Nie zaszalałam na letnich wyprzedażach, nic a nic. Jedynie
spódniczkę sobie przywiozłam (Camaieu) i miałam ją namiętnie eksploatować,
między innymi z „siatą” z poprzedniego postu, ale od razu upaprałam jedząc
pierogi z jagodami matczynego wyrobu. Zdążyłam bluzkę tę białą założyć, co to
ma z pięć lat, a już w momencie zakupu nie była nowa. Sandałki płaskie, bo i
pieszo śmigałam i na rowerze, spódnicę mając wówczas w miejscu paska.
Uwaga mojego brata (bezcenna) : Wyglądasz jak niedokończona
wielkanocna pisanka. (???)
I haven’t
gone crazy on summer sales, I’ve just brought one skirt and was going to wear
it for a long time, but immediately stained it with home-made dumplings. I wore
it once, with the five years old white top, got from a second-hand. No heels on
my feet, as I walked and cycled on that day, having the skirt almost around my
waist.
Pieknie Ci wśrod natury;) co do zestawu - bardzo ladna i gora i dol, kroj spodnicy jest swietny.wyglądasz bardzo zgrabnie.he he,chcialabym Cie zobaczyc na tym rowerze;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i już spieszę wyjaśnić, że ten rower był niespodziewaną koniecznością, bo tak normalnie nie zakładam wąskich spódnic do jazdy.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo,że się tu pojawiłaś !
OdpowiedzUsuńKochana, ależ jesteś pięknie opalona ! A biel to jeszcze wzmacnia ! Bluzka jest śliczna, taka delikatna, romantyczna.W ogóle to masz świetną figurę ! Spódniczka też ładna i bardzo do Ciebie pasuje, mam nadzieję, że te jagodowe plamy jednak dało się jakoś usunąć ? Chociaż jagody to paskudna sprawa...
A komentarza o pisance nie kumam ni w ząb ;P
Plamy zeszły, uff! Znów pomykam w tej spódnicy, ale już nie na rowerze :-D Dziękuję za wszystko i postaram się bywać tu częściej. A opalenizna to 'efekt uboczny' wędrówki po górach :-)
UsuńMasz piękną bluzkę i w ogóle świetnie wyglądasz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękna bluzka, świetna kiecka, wyglądasz bardzo romantycznie i zgrabnie!
OdpowiedzUsuńAh, bo się zarumienię od tych wszystkich komplementów ;-)
Usuńwielkanocna pisanka - intrygujące porównanie... ciekawe co autor miał na myśli...
OdpowiedzUsuńbluzeczka jest cudna, ten delikatny haft na tkaninie dodaje jej uroku - też bym chciała zobaczyć Cię w tej spódnicy na rowerze ;)
spódnica ma przepiękny kolor!
OdpowiedzUsuń