Weselej - bo słońce wyjrzało zza chmur.
Weselej - bo wróciłam do lektury książek mojego dzieciństwa, a nawet mam zamiar skolekcjonować całą Jeżycjadę (co prawda nie mam córki, ale co tam).
Weselej - więc i sweterek w kolorowe paski, choć zazwyczaj trudno szukać na mnie pasteli.
Weselej - dzięki czapce i kominowi.
coat - F&F, cap& scarf - Tchibo |
jeans - Lidl, bag - sh |
sweater - sh |
Happier - cause I've got my whole family home.
Happier - cause the sun is finally shining.
Happier -cause I'm reading the books of my childhood and I'm going to collect them all!
Happier - so the sweater has got colourful stripes although I usually prefer dark pieces.
Happier - thanks to the cap and the scarf.
I od razu to widać.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, naprawdę.
Fajny odzień masz, i super płaszcz. I w pastelach pięknie.
Przyjemności z czytania Jeżycjady :) ja Chmielewską czytam przy okazji zbierania kolekcji.
Dobrego weekendu! :*
Dziękuję. Dziękuję. I dziękuję! :-)
UsuńChmielewskiej też sporo czytałam, ale nie zapadła mi tak bardzo w serce jak Musierowicz.
Fajny to masz płaszczyk . Mnie zastanawia jedno - Musierowicz - czytają ja teraz dorosłe kobiety , po raz pierwszy . Janczytalam jak miałam 10-12 lat . I zastanawiam sie co nie tak - ze mną czy z młodymi dorosłymi 2-kilkulatkami.
OdpowiedzUsuńJa mam dziewczynki i kolekcję Tomków Szklarskiego i Winetou Maja :):)
A tak wogole to bedzie post w podobnym klimacie !
O dobrze ze znów jestes , tesknilam :)
Ja czytałam Musierowicz w liceum:D Teraz starzeję się razem z Idą i resztą:D
UsuńTo proste - książki Musierowicz są tak pięknie napisane, że każdy znajdzie coś dla siebie - i dziewczynka, i młoda kobieta, a nawet babcia. W końcu to jest już kilkupokoleniowa saga, a kto zaczął ją czytać w szczenięcych latach, może teraz też odnaleźć siebie w starzejących się bohaterach.
UsuńA ja chętnie też czytałam Niziurskiego - typowo chłopięca lektura, np. "Księgę Urwisów" dostałam nawet pod choinkę. Uwielbiałam "Awanturę w Niekłaju". Tyle, że dziewczyny prędzej sięgną po książkę dla chłopców niż odwrotnie, także nie ma szans, żeby Maciek dorwał się do Jeżycjady :-D
Właśnie zerknęłam w otchłań internetu - Niziurskiemu zmarło się w 2013, ale dorobek ma fantastyczny!
Ja tak własnie siebie odnajduję:D
UsuńNiziurskiego tez czytałam...
No i super, że weselej:D Od razu widać po buzi:)))
OdpowiedzUsuńFajowa czapucha i płaszcz! Sweterek też:D
Z Jeżycjady ma 6 książek - też planuję kupić resztą i też się zaczytuję! No i nie mam córki.. Liczę na wnusię;)))
To jesteś "lepsza" ode mnie - ja mam na razie 4 części.
UsuńMasz rację - może mi się jakaś chętna do czytania wnuczka trafi :-D
Weselej bo znów się pokazałaś:)))czapka i szalik maja bardzo ładny kolor:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńweselej - gdy, można znów zobaczyć znajome twarze
OdpowiedzUsuńweselej - gdy, na tych twarzach maluje się radość
weselej - ...
radość codzienności, szczęście z powtarzalności, docenianie drobiazgów, których tak wiele wokół - miło czytać, miło patrzeć
mega pozytywny post, az miło, bo u mnie na blogu takie ciężkie gatunkowo pytania.... Przepiękne zdjęcie profilowe :) i zestawik piekny
OdpowiedzUsuńaha, zapomniałam, że powrót do dziecinnych lektur daje mi niezwykle pozytywnego powera! :)
OdpowiedzUsuńSweter niemal jak tęcza, Cielęcina na okładce, a najważniejsze, że uśmiech się pojawił:)
OdpowiedzUsuńO tak jeśli chodzi o Jeżycjadę to weselej!!!:) Skompletuj jeszcze Małomówny i Rodzina Musierowicz. Powiązanie z córkami Borejko odnajdziesz bardzo szybko a przy okazji poczytasz kryminalik;)) Czapa i komin to moi faworyci ale płaszczyk też świetny!
OdpowiedzUsuńJak dawno u Ciebie nie byłam i tak miło jest wrócić:) Kozy i malowanie zjadły mi prawie cały czas jaki pozostawał wolny na blogowanie;)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę też wrócić do Jeżycjady, ciekawi mnie jakby mi się podobało. Ostatnio wróciłam do innej książki z dzieciństwa i zabawnie było pochłonąć ją w trzy godziny (kiedy w dzieciństwie wałkowałam ją dobrych parę tygodni;).
Piękne kolory - komin i czapa z płaszczem. No i pastelowy sweterek. Pasują Ci:)
też byłam fanką Jeżycjady. Muszę sprawdzić, ale chyba mam wszystkie części. Pewnie też zajrzę:)
OdpowiedzUsuń