sobota, 15 marca 2014

Zielenieję / Going green

Oprócz tego, że leży mi na sercu dobro przyrody, uwielbiam też kolor zielony, stąd jestem "green". Ostatnio zaniedbałam moją ulubioną barwę, postanowiłam więc nadrobić jej braki w garderobie i wystroju domu.

I care about nature and I'm keen on green colour, hence my nickname contains the word "green". Lately I've noticed I had few green things in my wardrobe and in general,  so I decided to buy some.


Koleżanka kupowała miseczki, nie mogłam być gorsza!
My friend bought some bowls, so did I!

Ikea


 Lampiony - jeden z ulubionych gadżetów. Tylko z kupnem świeczek trudno nadążyć.
Lanterns - one of my favourite decorations.

Ikea

 Zakładka to jeden z prezentów urodzinowych. Mąż do tej pory pewnie zastanawia się, co to za zwierzę...
The bookmark is one of the birthday gifts. My hubby finds it difficult to guess what kind of animal it is!

handmade

Za oknem zające, na poduszce też (no, może jednak króliki)
Rabbits behind my window and on my cushion.

NKD
Gdyby nie kuzynka, pewnie kupiłabym te buty w zachowawczym brązowym kolorze. Obok sukienka, której nie sposób było nie nabyć za jej śmieszną cenę.

If it hadn't been for my cousin, I would have bought the shoes in brown. And the dress was too cheap to not to buy it.

shoes - McArthur, dress- Bon Prix


22 komentarze:

  1. Ja jak wpadam do Ikei to jakby we mnie demon wstąpił, zostawię pół wypłaty i mówię sobie w myślach "później się będziesz martwić" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostawialiśmy tam duże pieniądze meblując dom, ale obecnie muszę się ograniczać do skromnych dodatków, chociaż kupowałabym wiele, nawet maskotki!

      Usuń
  2. Podzielam Twoja miłość do zielonego. W garderobie mam jej mniej, więcej w dodatkach. Za to nasz salon - tak go dumnie nazywamy, jest utrzymany w tonacji zielonej. I ciągle dokupuję jakieś drobiazgi. Pozdrawiam. Za 2 godziny wyjeżdżamy do Żywca. Już się cieszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz "salon" też ma zielone ściany. Miłego pobytu w tych pięknych okolicach!

      Usuń
  3. Zielony to magiczny kolor, wróżkowy:) Dobrze że wybrałaś zielone buty, są cudne!!! No i zające jak z Alicji, uwielbiam!!! Sowa skradła moje serce, z takim zwierzem można czytać:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mąż przeczyta ten komentarz i będzie w końcu wiedział... ;-)

      Usuń
  4. Świetnie te buciki! Ten kolor nazywam "elfickim", jest bajkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj ta Ikea, wodzi na pokuszenie!
    Też lubię zielony kolor, 20 lat temu miałam total fazę na zieleń, wszystko miałam zielone, łącznie z bielizną :D
    Buty masz zarąbiste!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż do tego stopnia nie oszalałam na punkcie zieleni! Chociaż, to musiałoby być interesujące...

      Usuń
    2. Miałam tę samą fazę mając siedemnaście lat ... zielone miałam wszystko.
      Dzisiaj tylko zielono-oliwkowe akcenty w moim życiu, choć dla niektórych to i tych akcentów za dużo w tej kolorystyce.

      Usuń
  6. Zielony to kolor służący wypoczynkowi:)))piękne rzeczy nabyłaś szczególnie króliczkowa podusia:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor zielony mnie uspokaja, muszę go mieć wokół siebie jak najwięcej :-)

      Usuń
  7. moje typy, to lampion i buty!:D
    a wiesz, że ja nie cierpiałam zieleni...do czasu, gdy zrudziałam!;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak ja nie przepadałam za niebieskim, dopóki sobie domu nie wymalowałam na szafirowo-niebiesko!

      Usuń
  8. Zazwyczaj zieleń wraca do mnie na wiosnę ... Wiosna za oknem , w szafie jeszcze jesień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jest wiosna, a przynajmniej w mojej wyobraźni ;-)

      Usuń
  9. Najbardziej podobają mi się te buty, przydałyby mi się takie:D Ładnie u Ciebie zieleń wygląda, mnie też kusi, ale poczekam aż będą pierwsze liście na drzewach i wtedy radośnie wskoczę w zielone ubrania:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przywołuję usilnie wiosnę tymi zielonościami :-)

      Usuń
  10. Ja tez lubie zielen, naturalnie mi w niej…
    Podobaja mi sie miseczki i lampion. A zestaw ciuchowy fajnie wygladalby wlasnie taki jak pokazalas, w monozieleni roznych odcieni…;)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zieleń to super kolor, bo każdemu w nim do twarzy! Spróbuję się tak ubrać kiedyś, zgodnie z Twoją radą.

      Usuń
  11. Jednym słowem: grasz w zielone! pasjami przepadam za tym kolorem, mam podobne buciorki, tzoje sa przepyszne, i cała reszta, bardzo, bardzo w moim typie, mniammm

    OdpowiedzUsuń
  12. w mojej szafie niewiele zieleni i chyba czas to zmienić, może wraz z nastaniem wiosny i w mojej garderobie znajdzie się coś tak optymistycznego :)

    OdpowiedzUsuń