sobota, 21 stycznia 2012

Landlady / Pani na włościach

Wielu znajomych narzeka na dziwną jakąś niemoc, i nie sądzę aby była ona efektem długotrwałej zimy, to raczej wina zimy niezdecydowanej. Gdzie śnieg, gdzie mrozik chociażby kilkustopniowy? Ja przynajmniej marzę o takiej pogodzie, bo jako meteopatę dobija mnie plucha. Naszą piękną pogodę widać na zdjęciach, a ja dziś na nich stoję na własnym małym kawałku ziemi, który to prezent otrzymałam wraz nadejściem nowego roku. 

 Po choinkę dostałam li i jedynie srebrny pierścionek, widocznie nie byłam zbyt grzeczna…
Jest sporawy, ciężki, o nic nie zahacza tymi trzema różami, czyli dla mnie idealny.
 
A synek dziś zgrał się ze mną kolorystycznie aż miło. Na szczęście daje się jeszcze wbijać w koszule, sweterki i kamizelki, ale jeśli przyjdzie mu do głowy podążyć za stylem ubioru tatusia, pozostanie mi tylko z rozrzewnieniem oglądać te zdjęcia.  


11 komentarzy:

  1. Pierścionek bardzo ładny, z synkami to różnie bywa na pocieszenie powiem że mój syn jest dorosły ale chętnie zakłada eleganckie koszule, a stać na swojej ziemi to wielka przyjemność. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje,moja droga włościanko;) Co do przyodziewku: kardigan jest super,swietnie wygląda z sukienką, co tu dużo gadać: ja po prostu lubię Twoj styl;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bordo, szary i granat - świetne zestawienie kolorów !
    Gratuluję tego kawałka gruntu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny to prezent oj piękny o Pani na włościach :)
    a pierścionek rewelacja - ja tam myślę sobie, że to właśnie gwiazdor się postarał - jako absolutna fanka motywu różanego jestem nim zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam pewna, że Tobie pierścionek przypadnie do gustu. Pomyślałam o Tobie zanim jeszcze tworzyłam post z jego udziałem :-)

      Usuń
  5. Rajstopki pięknie mi tu grają;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, jak ja bym chciała własny kawałek ziemi.....Ale nikt mi nie chce dać:)) Wystawiłabym sobie mały domek. Niewypasiony, bo nawet moje dziecko wie,że "mama lubi niewypasione". A co do sukienki - pogrzebałam dziś u mojej mamy w szafie i wynalazłam cuda w podobnym stylu, co Twoja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I takie są też moje plany co do kawałka ziemi - mały skromny domek na nim. A co do sukienki - to z trwających wyprzedaży w H&M, nikt ich nie chce :-D

      Usuń
  7. Dziękuję Wam bardzo za gratulacje i komplementy. Nie mogłam się powstrzymać przed pochwaleniem się. Oczywiście ziemią a nie zgrzebnym przyodziewkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne połączenie barw. Zapraszam do mnie i do obserwujących

    OdpowiedzUsuń
  9. najprostsze rzeczy są najładniejsze ;-)

    mówię to JA- chociaż do niedawna chorowałam na wszystko co asymetryczne. ale wyrosłam z tej fazy.

    OdpowiedzUsuń