poniedziałek, 23 grudnia 2013

Świąteczne migawki

Nasze przygotowania do świąt nigdy nie miały charakteru szaleńczej bieganiny. Spokojnie pijemy kawę w łóżku, wychodzimy na długi spacer z psem, a potem zabieramy się do niespiesznej pracy. 
Na początku mały rozgardiasz ze świątecznymi ozdobami:





Tegoroczny zakup Maćka...:


... który tradycyjnie pochorował się na święta i nie mógł zaśpiewać pastorałki na jarmarku świątecznym, który miał miejsce w niedzielę na głównym placu naszego miasteczka.


 Za to dzielnie pomagał ubierać choinkę:





a potem mama wymyślała mu coraz to inne zajęcia, żeby nie nudził się w domu:




Mąż ambitnie zabrał się do gołąbków z pęczakiem i grzybami:





A ja? Posiedziałam sobie pod choinką ;-)



 Zrobiłam kilka stroików:





I zakradłam się pod okno, aby sfotografować nasze drzwi - tak bardzo je lubię!


21 komentarzy:

  1. Zapachniało rodzinnymi świętami. Życzę Wam radosnego świętowania. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka wysoka choinka, pod sam sufit. :)
    Wesołych Świąt dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była w planach taka pod sufit, ale źle jednak dobraliśmy wysokość i czubka nie mogliśmy założyć :-D Dziękujemy!

      Usuń
  3. Takie przygotowania bardzo mi odpowiadają:D Mąż w kuchni...Ty pod choinką! Mój jutro tradycyjnie sałatkę będzie robił, a dzisiaj podział obowiązków też był - on karpia w łep, a ja bigos;)))
    Mój Maciek też prawie zawsze chorował w święta;))
    Śliczną masz choinkę!
    Wesołych Świąt!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, tak tylko udaję, że mi się upiekło, ja działam na innych polach, a to kulinarne omijam z daleka! Biedny karp! Dziękujemy za życzenia!

      Usuń
  4. Znowu napiszę, ale fajnie tam u Was:) Drzwi świetne, nie dziwię się, że je tak bardzo lubisz. Też o takich marzę i nawet miałam koncepcję upchnąć podobne w naszej wielkiej płycie, ale pomysł padł z racji wielkopłytowego mikro metrażu;)
    Te koronkowe dzieła są Twoje? Cudne:)
    Wesołych Świąt!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze drzwi też trochę "upchnięte", bo powinny być wyższe. Na szydełku, niestety, nie umiem, dostałam te gwiazdki (tu dziękuję pani Edycie), a Tobie dzięki za życzenia!

      Usuń
  5. no proszę, a my w tym roku testujemy pęczak nie w pierogach, ale zamiast pszenicy w kutii.
    podobno można tak.

    i ekhm, mam takiego samego futrzaka (kołnierz)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy jeszcze moja mama robiła kutię (już jej się odechciało), to właśnie z pęczakiem zawsze. Futrzak odczepiłam od jakiegoś starego płaszcza.

      Usuń
  6. Jakie piękne drzwi i jaki cudowny praktyczny mąż.
    Gołąbki z pęczakiem? Nie jadłam. Odłóżcie dwa na Sylwestra (dla mnie!)
    I najważniejsze: Zdrowych, rodzinnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, ja mam męża gotującego, a Ty sprzątającego - obydwaj pożyteczni, więc nie narzekaj. Do Sylwestra te gołąbki wszystkie odfruną, przykro mi. Mogę Ci zaserwować koreczki! Dziękujemy za życzenia!

      Usuń
  7. oj żywa choinka jest najlepsza:) piękna:)
    wesołych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. A naj naj lepsza taka z korzeniami :-)

      Usuń
  8. w organizacji świąt najważniejsze jest delegowanie obowiązków, tak bysmy mogły spokojnie posiedzieć pod choinką :) jeszcze raz serdeczne zyczenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, sprzątania nie mam komu odstąpić - żadnych chętnych!

      Usuń
  9. No i dobrze, ze wszystko u Was tak spokojnie i na luzie. Mnie najbardziej przeszkadza ta bieganina, szal zakupow, a potem na sile jedzenie przez 3 dni tych samych potraw... Piekne masz drzwi, tez takich szukam do mojego domu. Mozesz zdradzic firme i model? Pozdrawiam i zycze wspanialej resztki swiat;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jedzenie mnie męczy. Jak najmniej obżarstwa i telewizji, bo to spędzanie świąt nie dla mnie. A te drzwi to tak jak poprzednie - zrobione przez lokalnego stolarza, chociaż już innego.

      Usuń
  10. Niezwykła rodzinna atmosfera:)...a drzwi iście pałacowe, cudowne:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę że święta zapowiadały się pięknie i na pewno takie były:))pierwsze święta w nowym domu to niezapomniane przeżycie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń