Zabawa choinkowa
Jestem, jestem, orkan Ksawery nie wywiał mnie w nieznanym kierunku. Kiedy już miał się ku uciszeniu, czyli w sobotę, udało się do nas dotrzeć kuzynkom Maćka, które zaprosiliśmy do "zabawy choinkowej". Ten dzień był chyba jakiś pechowy, bo tylko jednej pracowitej mróweczce udało się dokończyć dzieło.
Ale u Was fajnie, wesoło:)
OdpowiedzUsuńTak, mam to szczęście, że otacza mnie wiele dzieciaków w wieku 5-12 i często jestem skazana na ich "wesołość" ;-)
UsuńFajnie, fajnie, tylko szkoda, że bez nas :(
OdpowiedzUsuńTrzeba się przeprowadzić bliżej :-)
Usuńto się cieszę, że Cię nie wywiało:D
OdpowiedzUsuńdzieciaki miały super zabawę! mój syn jest w tej kwestii odmieńcem, nie cierpi od malucha wszelakich prac ręcznych;))
Mój ma zapał słomiany - musiałam za niego dokończyć!
UsuńAle wspaniałości!!! Cudowne kreatywne maluchy
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola
Rewelacyjne choineczki :)
OdpowiedzUsuńA choinka z popcornu - kreatywność na 6+
Przyznam szczerze, że pomysł zgapiony.
UsuńŚwietne te choineczki. Zwłaszcza ze słoneczka i popcornu.
OdpowiedzUsuńSłonecznik wymyśliłam ja :-D
UsuńMuszę popatrzyć ! Świetny pomysł na popołudnie z dziewczynkami :))
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, ale w zależności od wyboru materiału - również ćwiczenie na cierpliwość!
UsuńAaaaaale fajnieee:) Ło....Choinka z popcornu, szok:)))))
OdpowiedzUsuńNiestety, ta z popcornu miała pecha i zniszczyła się nam!
UsuńBardzo fajnie. :) My z synem też zrobiliśmy kilka ozdób, no i pomarańcze z goździkami. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy z goździkami! Dawno ich nie robiłam.
UsuńJaka ciepła radosna atmosfera, a spod łapek młodych artystów piękne rzeczy wychodzą :)
OdpowiedzUsuńfajnie tam u Was, tyle radości i zabawy:) super pomysł z tym popcornem :D
OdpowiedzUsuń