poniedziałek, 6 października 2014

Powrót kobiecości / Femininity's coming back

Ostatnio przyzwyczaiłam Was do swojego widoku w porciętach, ale zrobiło się zbyt zimno, żeby rankiem pomykać do pracy na rowerze (zatoki nie śpią!), zatem wozi mnie w tym tygodniu mój 'osobisty szofer' i jeśli chcę, mogę przywdziać coś bardziej kobiecego.
Nie pomyślcie, że w takim stroju łażę po polnych drogach i lasach, po prostu musieliśmy zatrzymać samochód i zebrać trochę jesiennych skarbów, żeby Maciek mógł wykonać jakiś stroik na potrzeby szkolne.

You got used to me wearing pants lately, but this time I'm coming back in a dress. It's quite chilly in the morning and I cannot cycle to work cause of my sinusitis plus I've got my chaffeur at home, so I can put on something less comfortable.






22 komentarze:

  1. Wow .... SZczeke zbieram z ziemi .... Toż Ty powinnaś biegać w tych sukienkach .... Kobieco to mało. To jest eksplozja kobiecości . Jaka ty masz talię , jaka figurę , jakie nogi ...
    Niech Cie nie widzę w portkach .... Zbyt czesto ;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obiecuję, bo jak tylko zrobi się zimno, wskakuję z powrotem w portki ;-)

      Usuń
  2. To bardzo kobiece:))piękna sukienka i modelka:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! Przy tym drugim zdjęciu to mnie po prostu zatkało- jaka talia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Grumpy, ale figura! Jest Szofer, to i weselszy, i bardziej seksowny strój się przywdziewa;)) Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. E no, jakie ksztalty.....kwintesencja kobiecosci! Fajne kolorki ma ta sukienka - takie optymistyczne;) Pozdrawiam. ANka

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, alez Ty masz tyl, rewelacja! Sukienki sa dla Ciebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat tego tyłu mogłoby być trochę mniej :-)

      Usuń
    2. przestań! mniej? kobieto, wiesz ile niejedna ( szczególnie z płaskodupiem, brakiem talii, i chłopięcą figurą ) baba dałaby za taką talię, takie biodra, taki, że tak to nazwę po mojemu- zgraby tyłek??? wiesz ile ? dużo ! :P
      zajebista jesteś marchewko! o. i tyle mam do powiedzenia.

      Usuń
    3. Tak to już jest, że się nie docenia tego, co się ma i chce się czegoś zupełnie innego. Ja bym tam chciała być mała, płaska i androgyniczna.

      Usuń
  7. FLORAL!!
    Pozdrawiam,
    Ola z Fashiondoll.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Pierwsze męskie słowo na tym blogu, tym bardziej mi miło!

      Usuń
  9. Dziękuję Wam, dziewczyny, wszystkim razem i każdej z osobna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ figura, pięknie:D Kwitnąco wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW, WOW, WOOOOOWWWW! i zasadzie tyle w temacie!
    kobieto czemu Ty chowasz taką talię! jak najczęściej ją pokazuj, bo obok nóg, to Twój drugi wielki kobiecy atut!:D
    Sukienka śliczna, ale to Ty jesteś jej ozdobą, a nie odwrotnie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. BOSKIE CIAŁO!!!Drugie zdjęcie...cudne...

    OdpowiedzUsuń
  13. rewelacja! dlaczego chowasz przed światem taka figurę??? wyglądasz w tej kiecce niesamowicie kobieco i zmysłowo, częściej pojawiaj się w takiej odsłonie a zaroi się tu od komentarzy męskiej części obserwatorów, pięknie, pięknie, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Męskiego obserwatora mam tylko jednego i już dodał komentarz ;-)
      Nie mam okazji zakładać takich sukienek, a w pracy miałam do niej długi szary sweter skutecznie wszystko ukrywający.

      Usuń