Święto Dyni po raz XI / XI Pumpkin's Festival
Październik, póki co, rozpieszcza nas weekendowymi pogodami, że aż żal siedzieć w domu. W miniony weekend krążyliśmy gdzieś w okolicach Wrocławia, ale w niedzielę obowiązkowo wsiedliśmy w tramwaj i zajechaliśmy pod Ogród Botaniczny przy Uniwersytecie Wrocławskim, zgodnie z planem sprzed kilku tygodni. Byliśmy bardzo ciekawi Święta Dyni, które zachwalała kuzynka, i nie rozczarowaliśmy się. Moja rada - trzeba się tam stawić przed południem, bo poobiednie tłumy mogą nam zepsuć całą przyjemność.
Na kilku zdjęciach zobaczycie ulubionego misia Maćka, bezimiennego ośmiolatka.
Żal byłoby taki piernik zjeść, prawda?
W konkursie na największą dynię wygrała w tym roku Karolina z wagą 598kg.
To jedyna pusta ławka w całym Ogrodzie w tym dniu.
Niezmordowani wdrapaliśmy się jeszcze na Mostek Pokutnic w kościele Św. Magdaleny.
Bomba ! Podoba miś sie bardzo ta impreza :) a dynię na rożne sposoby Uwielbiam
OdpowiedzUsuńNam najbardziej smakował pieróg smażony na głębokim oleju, właśnie z nadzieniem dyniowym. Pycha! Tak szybko zjedliśmy, że nie miałam szans zrobić zdjęcia i pokusić Was nim trochę.
UsuńCudowna, klimatyczna impreza, bardzo mi takich brak. Pieknie 'rzezbione' dynie. No a laweczka trafila sie Wam pierwsza klasa, jaki cuny przed nia widok!
OdpowiedzUsuńedit: cudny
UsuńOj, nie mieliśmy czasu posiedzieć na tej ławce dłużej, tyle było atrakcji dookoła!
UsuńCudnie tam:))szkoda że od nas trochę daleko:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńFajne Święto Dyni! Z chęcią bym się wybrała:)
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjęcia. Uwielbiam bardzo dynię!
OdpowiedzUsuńJeżyki najlepsze!
ja to chyba jestem jakimś osiołkiem, bo jeszcze mi się nie zdarzyło na ten festiwal wybrać,
OdpowiedzUsuńza to zjeździłam różne imprezy okolicznościowe na drugim końcu kraju ;-)
Fakt - osiołek z Ciebie, taką fiestę masz pod bokiem i nie korzystasz!
UsuńPrzegapiłam takie święto! I u Ciebie, i we Wrocku!:(
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałabym szans jechać tam o tej porze...Jaka szkoda... Może byśmy się zobaczyły!!!!:D
och jakie cudne, radosne święto!
OdpowiedzUsuń