środa, 26 lutego 2014

Migawki stycznia i lutego / Bits of January and February

Obawialiśmy się że te "jajka" pozostaną z nami do Wielkanocy...
We were worried they could stay like this until Easter.

W styczniu znów zabrakło prądu na kilka godzin. Synek wtedy łaskawie mi czytał.
When electricity's gone, my son is willing to read.


"Ratunku!" - w kąpieli grzeczna, ale bardzo nieszczęśliwa.
She's a good girl while bathing, but so unhappy!





Zaraz po powrocie z miasta z nowym kubkiem sprawdzam, jak smakuje w nim kawa.
Immediately after buying a new mug I check whether coffee tastes good in it.

 Lektura lutego - smutna rzeczywistość lat 80 opisana z takim humorem, że mimo wszystko człowiek uśmiecha się bez ustanku.
The book of the February - bought and read.

  Jako kompletna gadżeciara nie mogłam się oprzeć nawet psiej misce...


I couldn't resist buying this bowl.

Mój dom powoli zamienia się w galerię prac Dziurki - tu galeryjka magnesów na lodówce.
My house is full of Dziurka's works - here the magnetic ones on the fridge.

12 komentarzy:

  1. Brak prądu czasem ma swój urok:)))śliczna galeria magnesu:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma urok, ale jakoś człowiekowi dziwnie, że nie sposób włączyć telewizora czy komputera.

      Usuń
  2. Lata temu czytałam tę książkę i choć teraz zupełnie nie pamiętam treści, to okładka wywołała mój uśmiech- czyli musiała się podobać:).
    Super miks zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam ją przeczytać też dawno temu, bo to dla nastolatek, ale co to szkodzi. My wiecznie młode!

      Usuń
  3. Taka miska byłaby idealna dla moich kotów, chociaż w ich przypadku bardziej stosowny byłby napis "always hungry". Kubek cudeńko - mam słabość do kubków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w gronie kubkomaniaczek! Właściwie to nie znam żadnej aż tak zakręconej na ich punkcie jak ja.

      Usuń
  4. Migawki Twe uwielbiam!!!
    A jajka wielkanocne niustannie rządzą!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale u Ciebie przytulnie...szczególnie bez prądu:D
    A te "jajka" są przepiękne, choć też nie chciałabym żeby zostały do świąt;)
    Mój Reksio tez taki załamany w kąpieli:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, ale rozbroila mnie piesia w kąpieli, moje tez takie nieszczęśliwe i zapieraja sie wszystkimi 4 łapami jak je pcham w kierunku wanny :)

    OdpowiedzUsuń