poniedziałek, 16 czerwca 2014

Dzieciaki rosną szybko / The kids grow up so fast

W minione weekendy nasi najstarsi chłopcy, czyli bratanek i siostrzeniec, mieli swoje uroczystości. Jeden z nich obchodził osiemnaste urodziny, a drugi zatańczył elegancko na balu gimnazjalnym.
I pomyśleć, że dopiero co zmieniałam im pieluchy...

During the past weekends our oldest boys, I mean my nephews, celebrated their important moments - the 18th birthday and the first prom.
I can't believe that years before I used to change their napkins...




Moja osiemnastkowa sukienka:
The 18th birthday party dress:

  
 
I nieco mniej poważny strój na komers, gdzie robiłam za fotografa i zdarzyło mi się nawet klęczeć:
 And a less smart outfit for the prom, where I took pictures and I even got down on my knees.






sandals - Deichmann
 





Człowiek od razu młodnieje przy boku takich młodych mężczyzn. I tak, zgadza się, mam na sobie spodenki.

I become younger when I'm by his side. And yes, I'm wearing shorts.

27 komentarzy:

  1. E, na osiemnachę spodenki jak najbardziej - młodzi chłopcy dookoła itp;)
    Pokazuj nogi ciotka jak najczęściej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sukienka!

    A czas leci nieubłaganie, moja malutka siostrzenica właśnie wkroczyła w okres "nastu" lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. W obu stylizacjach wyglądasz świetnie! Fajnych masz tych chłopaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądasz w obydwu ubraniowych odsłonach! W pierwszej szałowa talia w drugiej noooogi! i młodo, jakbyś była niewiele starszą od chłopaków siostrą, powiedzmy już na studiach:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z daleka mogę robić za siostrę ;-)

      Usuń
    2. Myślę, że z bliska też;) Tak przynajmniej wnioskuję na podstawie zdjęć;)

      Usuń
  5. O tak, czas leci... a dzieciaki szybko rosna;)
    Osiemnastkowa mi sie podoba owszem, ale ta druga odslona - genialna! Masz wspaniale nogi i bardzo Ci do twarzy w jasnych, wesolych kolorach!!! I kiedys juz chyba to pisalam - przeslicznie Ci we fryzurce z grzywka do gory/bez grzywki!!!! Pliiisss odslaniaj czesciej czolo!!!
    Buziaki. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pokazywania nóg przekonałam się całkiem szybko, ale do odsłaniania czoła dojrzewam powoli :-) Tak jak i do wesołych barw.

      Usuń
  6. piekna bluzka i nogi boskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chłopaki mają odjazdową cioteczkę:D
    Ty wciąż jak osiemnastka, to oni się zwyczajnie postarzeli:))))
    Obie wersje świetne! Sukienka jest rewelacyjna!
    No...a takie nogi aż szkoda chować, więc spodenki jak najbardziej Ci pasują!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest sporo prawdy w Twoim stwierdzeniu, bo oni mentalnie dojrzewają, a ja czuję, że dziecinnieję coraz bardziej. Może to już starość? ;-)

      Usuń
  8. No prosze , chwile mnie u Ciebie nie było , a Ty sypiesz postami jak z rękawa .
    Fakt. Przyznał sie ze tak rzadko sie
    Coś pojawiało ze sie zniechęciłam . A lubiłam . Więc jestem i zanurzam sie w twa przeszłość postową bo widzę tu mnóstwo sukienek , a to lubie najbardziej ;);)
    Mój bratanek - mój malutki Danielek ktorego zabierałam na wakacje i odrabiałam lekcje - ma
    20 lat , jest niezależny i ... Wyższy ode mnie .... Kiedy ten czas minął ???!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już u mnie jest, że działam spontanicznie i jeśli mam materiał, to wrzucam. Poza tym nasz komputer już ledwo zipał, ciężko było technicznie.
      Czas mija, ale najważniejsze, że my ciągle młode duchem :-)

      Usuń
  9. dzieciaki rosną zdecydowanie ZA szybko, mój chrześniak lada moment będzie dorosły.
    no ja NIE mogę być aż tak stara! protestuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciocia fantastyczna:)))dzieci rosną niema rady,ale kiedy wyrastają na takich przystojniaków to tylko się cieszyć:)))piękna sukienka:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądasz na tych fotkach niemalże na ich koleżankę :) kumple mogą im zazdrościć takiej cioci ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobry wieczór. Jestem mamą Dziurki. Widziałam Inkę na zdjęciu. Ten piesek musi być Kuby. Można go przywieźć do Kluczborka. Sprawa załatwiona. Musiałam znaleźć tylko Pani bloga. Do psów też mam serce. W sprawie psów wujka radziłabym skontaktować się z Fundacją "Fioletowy Pies" z Opola. Napisać w jakiej sytuacji znajduje się wujek. Wysłać zdjęcia psów. Na pewno pomogą i zabiorą pieski. To prywatna fundacja. Pani prowadzi prywatne schronisko u siebie w domu. Ma wielkie serce.
    Dziękuję, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że tylko Mariano nie umie podjąć decyzji ... a ze mnie też dupa :( !!!

      Usuń
    2. Obiecuję, że Dziura dostanie Inkę "na nowe mieszkanie" :-)

      Usuń
  13. Czekam na wiadomość, że Inka jest już w nowym domu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. szokujacy jest ten upływ czasu! tez uswiadamiam sobie przy okazji róznych rodzinnych osiemnastek. Ej, niewiele starzej od nich wygladasz, a właściwie na rówieśnice, taka drobniutka jesteś i takie zgrabne nozyny!

    OdpowiedzUsuń
  15. oj tak czas ucieka niesamowicie szybko, gdy sobie to uświadamiam to jakoś mi nie do śmiechu
    ale genialnie wyglądasz w tych spodenkach! nogi to Ty masz że ho ho!!!!

    OdpowiedzUsuń