wtorek, 25 grudnia 2012

Biją mi dzwony



Stanęłam na początku polnej drogi, o której wiem od dawna, a jeszcze nigdy jej nie przemierzyłam. To trochę jak z nadchodzącym nowym rokiem. Teoretycznie wiem dokąd droga prowadzi,  widzę jak wygląda, a mimo to zapewne spotka mnie wiele niespodzianek w trakcie jej eksplorowania. Może wpadnę w kałużę, przebiję rowerowe koło na ostrym kamieniu. Może spotkam sympatyczne zwierzę lub zadziwiająca roślinę. Może nawet kogoś tam poznam, mimo pozornej pustki. Tak też jawi mi się przyszły rok, po którym spodziewam się sporo problemów, ale mam nadzieję na parę zwycięstw i tylko Bóg jeden wie, co wydarzy się tak naprawdę.

Brat życzył mi wczoraj, żeby mnie było stać na lepsze spodnie… To zapewne zemsta za to, że wcześniej wręczyłam mu rózgę. 






10 komentarzy:

  1. Ja tez lubie takie niezmierzone drogi, lubie sie zastanawiac, dokąd prowadzą,lubie snuc domysly, co jest na ich koncu. I to prawda, drogi są jak życie,nigdy nie wiesz,co moze cie spotkać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też sie zastanawiam, gdzie mi wypadnie droga w tym roku, bo na razie widzę zakręt - wiedziałam dobrze, że na niego natrafię, po prostu to już teraz. Na pewno cos się zmieni - jak dotąd, żadnej zmiany w życiu nie żałowałam, zobaczymy :)
    Tobie życzę... szerokiej drogi (jak te dzwony, w których bardzo wdzięcznie wygladasz ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm...no tak... Wolę nie rozmyślać, co będzie... Nie wiem nic i może ak jest lepiej:)
    "Nie pytaj, komu bije dzwon. Bije on Tobie."

    OdpowiedzUsuń
  4. To bardzo dobre porównanie,nie wiemy jaka to będzie droga mam nadzieje że nie zbyt wyboista,czego wszystkim życzę:)))ale jakoś ciepło tam u Ciebie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był wyjątkowo ciepły dzień,kilka stopni na plus, ale na polu jednak mnie przewiało, nie długo tak wytrzymałam.

      Usuń
  5. spodnie są ekstra! faceci się nie znają;))
    fajnie wyglądasz...tak klimatycznie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzę:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie rozdroża, przypominają mi nadbużańskie strony rodzinne :) Masz fajną bluzkę!

    OdpowiedzUsuń