Tato przywiózł chatkę z piernika do samodzielnego złożenia i bardzo nam się wszystkim ta zabawa podobała. Najpierw gotowe części trzeba było spiąć wykałaczkami.
Potem tradycyjnym sposobem, czyli przez foliową torebkę z naciętym rogiem, wyciskaliśmy zrobiony przez babcię krem (taki jak do piernika krakowskiego czyli "dziadka"), który przykrył wystające fragmenty wykałaczek.
Bardzo podobne, tylko komin z innej strony!
Dzieci miały ogromną frajdę z ozdabiania domku cukrowymi postaciami i żelkami, dodaliśmy sporo własnych słodyczy.
Nasza wersja różni się od narysowanego wzoru, ale przecież jesteśmy kreatywni!
Niestety, już na drugi dzień ozdoby zaczęły odpadać z domku, więc obecnie jest nadjedzony i wygląda znacznie smętniej, ale zabawa przednia, a piernik naprawdę smaczny.
Dla wszystkich moich sympatycznych obserwatorek oraz dla tych, którzy zaglądają tu przypadkiem, pozwolę sobie przytoczyć wierszyk z elementarza mojego syna:
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
z barszczem, z grzybami, z karpiem,
z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta
niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką -
pod świeczek łuną jasną
życzcie sobie - od serca:
zwykłego, ludzkiego szczęścia.
wspaniale ozdoby,pamietam taki lancuch na choince z mojego dziecinstwa. wspaniale to byly czasy, kreatywne, bo niewiele mozna bylo w sklepie dostac. dzis kupisz wszystko, przez co i ja robie sie coraz mniej pomyslowa. cynamonowe ludki sa ekstra, a ta chatka z piernika... mniam;) Tobie rowiez zycze wspanialych,rodzinnych swiąt;)
OdpowiedzUsuńJejku.. Brakuje mi u mnie takiej atmosfery!
OdpowiedzUsuńSą dzieci, jest atmosfera :-) Sama też mogę poczuć się jak dziecko i jestem usprawiedliwiona.
UsuńPierwszy raz widzę u kogoś chatkę z piernika! Cudowna! Kreatywne masz dzieciaki :)
OdpowiedzUsuńFajne te ludziki ;) Ja w przyszłym roku mam ochotę coś pokombinować z choinką, w tym zabrakło czasu.
OdpowiedzUsuńJa mam taki łańcuch kilkunastoletni, który robiłam z moją kuzynką, kiedy była małą dziewuszką - teraz jest dwudziestoletnią Kobietą...Czas leci...
OdpowiedzUsuńWesołych i rodzinnych życzę Ci:)
domek widać, że słodki ale ludziki cynamonowe biją na głowę wszystko!
OdpowiedzUsuń