Mąż zjechał z bezśnieżnej krainy i był bardzo zadziwiony torując sobie drogę ku domowi. Normalnie piałabym z zachwytu na widok takiej osłonecznionej bieli, pod warunkiem, że byłby to grudzień, najlepiej czas przedświąteczny. A tak przeklinam sobie pod nosem...
poniedziałek, 25 marca 2013
Mroźnej wiosny ciąg dalszy
Mąż zjechał z bezśnieżnej krainy i był bardzo zadziwiony torując sobie drogę ku domowi. Normalnie piałabym z zachwytu na widok takiej osłonecznionej bieli, pod warunkiem, że byłby to grudzień, najlepiej czas przedświąteczny. A tak przeklinam sobie pod nosem...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ przecież jest czas przedświąteczny;)
OdpowiedzUsuńTy mnie z tym bałwanem nie denerwuj - schowaj go!;)
Szajbus - idealne imię dla kota, którego łaty układają się w wąsy i brodę.
haha!
OdpowiedzUsuńto też b yła moja pierwsza myśl- że przecież idą białe święta ;-)
no, ale to, że nie te, które powinny,
to nieważne ;-)
najważniejsze że jest zima!
o nie, żaden Tofik! Szajbus pasuje do niego idealnie! W ogóle to jestem w szoku jak szybko wyrósł, zmężniał! Piękny jest.
OdpowiedzUsuńNiech zima trzyma jeszcze trochę! wszyscy tak narzekają, a ja dopiero przywykłam i nie chcę żeby odeszła! ;D
Ale kurcze, galancie Was zasypało trza przyznać!
Tyle u Ciebie śniegu, że wcale mnie nie dziwi, że jest bałwan...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚliczny kot :)
OdpowiedzUsuńkot jest cudny, ma boska czarna kokardke na pysku. ja tez unosze palec za Szajbusem;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo przedświąteczny widok tylko święta nie te:)))kot jest śliczny:)))nasz też zaginął tej zimy:Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńrany! Szajbus ma wąsik i bródkę! jak jakiś markiz wygląda!:D
OdpowiedzUsuńno....u Ciebie zima na całego! u mnie też podobnie...oby do lata:))