niedziela, 7 lipca 2013

Na Zośkę

Właściwie zakup tej sukienki do spania (jakżeby inaczej to nazwać?) był totalnie nieplanowany i zaskakujący. Nieplanowany - bo miał być strój kąpielowy, a zaskakujący - bo taką piżamkę wybrał mi mąż! Brat skwitował - będziesz wyglądać jak Zosia z Pana Tadeusza. Niestety, nie będę, bo wiek, uroda i włos nie ten, ale kto mi zabroni pomarzyć?






Koszulka -  TK Maxx

12 komentarzy:

  1. Dobrze, że nie jak pan Tadeusz :D :D

    To do spania ma być???? Eeee, dawaj na dwór w niej, bo piękna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chciałam, ale za cienka, muszę halkę wykombinować.

      Usuń
  2. popieram, jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No cos Ty - taka kiecka do spania? Ten kolor, material, te hafciki - idealne na upalne, wakacyjne dni! Slicznie Ci w niej:)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. jaka romantyczna!!!aż nabrałam ochoty na cuś podobnego...też chcę być Zosią:)))
    fajne fotki:))))przedostatnia moja ulubiona:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna jest - idealna na upały !

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia jak marzenie, koszulina też, a założę się że mąż zawsze będzie widział w Tobie piękno najwyższej klasy, więc więcej wiary w siebie!!!!:)Ślicznie wyglądasz, sielankowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą wiarą różnie bywa u nas, kobiet, prawda? Lustro nie kłamie ;-)

      Usuń
  7. No coś Ty! Przecież to świetna sukienka, chociaż spać też poninnyśmi w takich cudeńkach, śliczne zdjęcia...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie spanie w takich szatkach to niemalże profanacja! Zazwyczaj jakiś T-shirt lub powyciągana piżama, a tu takie coś, co szkoda gnieść...

      Usuń
  8. Hmmm, rozmarzyłam się... Jaka piekna sesyjka retro w kolorze sepii. cudo ta sukienka, az szkoda spać, to prawda.

    OdpowiedzUsuń