O corocznym Święcie Bursztynu wspominałam już dwa lata temu, ale z każdym rokiem impreza coraz huczniejsza, bogatsza i obfitująca w coraz więcej wrażeń. Do dziś żałuję, że nie kupiłam naszyjnika z listkami i bursztynowymi kroplami, który wtedy tak mi się podobał, a którego próżno wypatrywałam rok temu i dziś. W każdym razie zawsze mogę się pocieszyć czymś innym i ... sporo droższym. Moim faworytem jest duży anioł, ale nawet nie próbowałam pytać o jego cenę. Święto trwa jeszcze jutro, może więc coś nabędę, dla otarcia łez po niezapomnianym naszyjniku.
Niewykluczone, że wystarczy mi coś z lnu.
W ostateczności może być włóczkowy misiek...
Bursztyny są zachwycające, podobają mi się zwłaszcza w nowoczesnych, surowych i prostych kompozycjach, one najpiękniej wydobywają ich różnorodność.
OdpowiedzUsuńTe na zdjęciach są oprawione w niepowtarzalny sposób, nie są ujarzmiane szlifem, stąd tak bardzo mnie pociągają.
Usuńbursztyn w oprawie starego srebra powala! bizuteria z lnu bardzo oryginalna, a wloczkowe miski... mniam, slodycz!
OdpowiedzUsuńWłaśnie, wszystko by sobie człowiek z chęcią kupił! Uwielbiam rękodzieło artystyczne!
Usuńbursztyn ze srebrem wygląda pięknie...
OdpowiedzUsuńfanką lnianej biżuterii nie jestem, ale lubię ją na kimś:))
Niezaprzeczalną zaletą lnianej biżuterii jest jej lekkość, jak dla mnie, jeśli mam podchodzić od strony bardziej praktycznej. Dobrze jednak, że każdy ma swój gust i nie wszyscy biegają w lnianej biżuterii!
UsuńŚwietny blog, bardzo inspirujący.
OdpowiedzUsuńwww.kashmirinspirations.blogspot.com
Ja podobnie jak Tara, fankę lnianej biżuterii nie jestem ale u kogoś to tak...bursztyn śliczny, kiedyś miałam naszyjniki z bursztynu ale teraz jakoś nie i lubię również na kimś niż na sobie...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAle mimo wszystko bursztyn lubisz :-)
UsuńO tak, anioła możesz nabyć dla siebie i dla mnie :) Co tam cena, nie stać Cię? Zamiast w Wieluniu leżę w łóżku i czytam dziecku nowelki.
OdpowiedzUsuńDwa aniołki to tak ze 700-800zł, dla mnie bagatela! Szkoda, że nam się plany nie udały...
UsuńBursztyn jest piękny,mam długi naszyjnik po mojej teściowej:na pewno coś sobie wypatrzysz:)))lniana biżuteria też jest piękna:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak, bursztynu nie można nie lubić! Zwłaszcza, że produkuje go natura.
Usuńte nieoszlifowane najpiękniejsze. Lubię bursztyn i chciałabym go sobie ponosić, ale ceny mnie zawsze zwalają z nóg.
OdpowiedzUsuńa w ogóle to oglądałam relację z tego święta w tvn24, bo myślałam, że gdzieś tam Cię wypatrzę, wsród tłumów. :)
O! Jak miło! Oczywiście unikałam kamery jak mogłam :-)
Usuń