sobota, 28 września 2013

Puchatek tuż po pracy

Wiadomo, Puchatek do pracy chodzić nie musiał, ale krótki czerwony pulowerek nosił? Nosił. To ja noszę, szary. Zwłaszcza gdy choróbsko chwyta, a sezon grzewczy w pracy nie rozpoczęty. 











19 komentarzy:

  1. To bardzo sympatyczny, ciepły, rodzinny blog. Podziwiam za całokształt i wytrwałość w pisaniu. To jeden z najlepszych blogów w Polsce. Zawsze czekam na nową notkę. Czy pojawią się jeszcze koty Twojej mamy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, czuję się mile zaskoczona. Na dzień dzisiejszy mama ma jednego leniwego kocura Tofika (może niedługo zamieszczę coś zabawnego na jego temat), ale czuję, że ma chęć na drugiego kota, bo pyta, czy pozwolę Duśce mieć dzieci.

      Usuń
  2. Dziś wygladasz uroczo ... Sweterek z Roža ... Pièknie komponuke sie ze spódnica i całość tak jakoś uroczo wyglada !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he,nie wiem dlaczego wszyscy widzą różę, a to mak :-) Dziękuję!

      Usuń
  3. Bardzo ładny zestaw. Odgapię ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz odgapić, ale broszki na pewno takiej nie masz, bo była robiona na specjalne zamówienie ;-P

      Usuń
  4. Pięknie i bardzo elegancko:))))Puchatek mógłby pozazdrościć:))))Pozdrawiam bardzo serdcznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie masz figury odpowiedniej, aby być Puchatkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie do końca puchatkowo, ale jednak jestem bardziej zaokrąglona przez ten pulowerek!

      Usuń
  6. Zaskoczyły mnie pasiaste rękawki:), zaskoczyły na plus:).

    OdpowiedzUsuń
  7. O, i paseczki wystają z kubraczka;)
    Ładną fryzurkę widzę, nie zapuszczasz już włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle się waham, bo co urosną i przestają się układać, a ja wyglądam na "zapuszczoną", poddaję się i idę podciąć. Chociaż już nie na tak krótko jak po raz pierwszy, rok temu.

      Usuń
  8. świetny zestaw, te czerwone akcenty mają niesamowita moc, dają takiego ognia
    cudnie wyglądasz w tej puchatkowej inspiracji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę u mnie za ponuro było z kolorami, w końcu zaszalałam :-) Dziękuję!

      Usuń
  9. podobasz mi się w takiej Puchatkowej wersji:D ten kwiatek też mi się bardzo widzi:))
    ostatnia fotka w ramkę i na ścianę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie kwiatki już zawsze będą mi się kojarzyć z Tobą i Twoim kapeluszem!

      Usuń
  10. Cudnie Ci w zestawie z czerwonościami. Właśnie szukam czerwonej kiecuszki. Tak pięknie zagubiliście się rodzinnie w lesie, psinka też kochana... Urocze zdjęcia. A ten kwiatek, to kropka nad I. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, Basiu, za moc ciepłych słów i częste odwiedziny!

      Usuń
  11. Szary z czerwonym pieknie sie komponuje. Na tych "siedzących " zdjęciach wygladasz wręcz zjawiskowo! Piekne zdjęcie synka i psiuni

    OdpowiedzUsuń