niedziela, 29 września 2013

Na melanżu z chłopakami

Nie do końca obecna duchem, gdyż bardzo niewyspana, ale sama wyciągnęłam moich mężczyzn na ten spacer, bo po ostatnich ponurych dniach grzech nie skorzystać ze słońca. Jeszcze do południa, gdy jechaliśmy na grzyby (a jakże, zachciało nam się obiadu ze świeżych podgrzybków), mgły unosiły się znad pól i nic nie zapowiadało takiego energetycznego popołudnia.


 Żarłok sprawdza, czy Maciek ma w ręce coś do jedzenia.
 Kilka dni temu obchodziliśmy piątą rocznicę ślubu, jakby 'już,' a trochę 'dopiero'.
Cokolwiek nie wziąć w rękę - Lula już sięga zębami i trudno wyczuć, czy chce się tym pobawić, czy może zjeść.
Za nami mistrzyni drugiego planu.
 Mam na sobie niepowtarzalny łańcuch, zrobiony specjalnie dla mnie przez Sivkę. Oczywiście zielony!




 Zebraliśmy pierwsze orzechy z jedynego drzewa na naszym podwórku. Z rozmiaru bardziej nadają się na korale niż do zjedzenia!
 Debiut mojego męża - sernik na zimno, na życzenie syna, któremu zależało tylko na efekcie tęczy z galaretek... Walory smakowe muszą docenić inni!
Dusia została w domu i nie narzekała - takie słońce na futrze to sama przyjemność!

27 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądasz!! Genialna kolorystyka!! Świetne zdjęcia!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zestawienie - pierwsza fotka jak z żurnala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mętna mina i zwichrzony włos to oczywiście celowe zagranie żurnalowe ;-)

      Usuń
  3. Super rodzinka, psinka poważnie urosła, orzechy też mamy a Dusia to prawdziwa laska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie - psina rośnie i nie wiem ile jeszcze urośnie! Wzięliśmy sobie ze schroniska kinder niespodziankę!

      Usuń
  4. Ślicznie wyglądasz, dziewczęco. I zielony to Twój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój, mój, a jakże! Tylko staram się go nie nadużywać, żeby mi się nie znudził.

      Usuń
  5. ale masz piękną spódnicę!
    i łańcuch!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne jesienne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz bardziej szarzejesz.Wcalę się nie dziwię :D Dzięki za łańcuchowy biznes:D Mogę ukraść i upublicznić fotkę????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bierz co chcesz! :-D szarzeję, czyli się 'uponurniam' ;-)

      Usuń
    2. A w ogóle, to zachowałam sie nieprzyzwoicie! Nie złożyłam życzeń rocznicowych! Więc z okazji przybicia piątki :D życzę Wam,żeby Was nie opuściła miłość, omijały życiowe burze, uśmiech towarzyszył i by Wam razem dobrze było! :) :) A zdjęć ze ślubu nie będzie?????

      Usuń
    3. Wybaczam! Dziękuję! Zdjęć ze ślubu nie będzie, bo to śmieszny ślub był i bez białej sukienki :-D

      Usuń
  8. Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy! Macie już wszystko: siebie, synka, zwierzaki /będące częścią rodziny/ i ... las. Co potrzeba wiecej? :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Może jednak potrzebne jeszcze powiększenie rodziny ;-)

      Usuń
  9. podobają mi się te szarości z zieleniami...oczywiście łańcuch Sivki wymiata!!!
    gratulacje z okazji rocznicy! wytrzymałaś 5 lat - należą Ci się;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie wytrzymałam z nim 10 lat, a te pięć to już z podpisanym cyrografem ;-)

      Usuń
  10. O Sivkowy łańcuch .... Mam tez i tylko inny kolor , ale tez do melanżu z szarościami ... Tylko za ciepło jAkoś ... Lato jak nic ;))
    Zielenie lubię i podgrzybki też :))
    A wiesz ze w Luksemburgu są ograniczenia co do ilości grzybów które można nazbierać ??!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj wcale nie ciepło! Rano zero! Skąd te ograniczenia, tak mało mają grzybów?? Bo w Niemczech z kolei ludzie nie zbierają grzybów.

      Usuń
    2. Z dbania o środowisko naturalne :)) we Francji tez są ograniczenia :)
      Niemcy grzybów nie jedzą , za
      Mało w nic boczku ;)

      Usuń
  11. Najpierw życzę Wam dużo miłości, wzajemnego szacunku i takich cudownych chwil razem, rodzinni, jak najwięcej! Miałam już skojarzenia z pięknym borowikiem, jagodami a dzisiaj kojarzysz mi się z pierwszą odsłoną Pani Jesieni. Jeszcze nie wie, że będzie bardzo kolorowa, ale już zagubiła się w leśnym gąszczu. Piękne, ciepłe zdjęcia, zwierzaczki też przesłodkie. Komin Sivki - kropka nad i. Też sobie zamówię! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię Twoje skojarzenia! I dziękujemy za życzenia!

      Usuń
  12. swietnie się wpasowałaś w klimat otoczenia, kolorystycznie rzecz jasna. Z sympatia patrzę na waszą rodzinkę, sporo tam u was wiruje pozytywnej energii, tak trzymać przez następne lata! :) Lubię do ciebie tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń