niedziela, 22 września 2013

Na grzyby

W zeszłym sezonie nie udało nam się wybrać na grzyby ani razu, na szczęście nadrobiliśmy w tym roku i wczoraj ostatecznie zakończyliśmy wędrówki po lesie, uznając że mamy już dosyć posuszonych i zamrożonych przysmaków.






29 komentarzy:

  1. Śliczna grzybiarka z Ciebie:))))my w tym roku mało chodzimy po lesie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, bo w lesie tak pięknie... I zawsze to jakaś odmiana po górach ;-)

      Usuń
  2. A gdzie te grzyby? Pochwal się ;)
    Fajny brązowy kapelutek :) w ogóle ślicznie wyglądasz, a to pierwsze zdjęcie przeurocze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat to ostatnie grzybobranie było bardzo ubogie, więcej pospacerowaliśmy niż nazbieraliśmy. Dzięki!

      Usuń
  3. I na grzybach można wyglądać kobieco !!!
    Pierwsza fotka fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fafna spódnica, sweter i kaloszki. A gdzie psina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, ale nie mogę zabierać Lulki do lasu, nie chcę jej narażać na atak kleszcza.

      Usuń
    2. Może kropelki na kleszcze byłyby rozwiązaniem? Stosuje się raz w miesiącu na psi kark, i można razem wedrować.Ja swojej Liśce aplikuję od lat, jak na razie z dobrym skutkiem.

      Usuń
    3. Jakoś nie ufam specyfikom w kropelkach, kleszcz jest sprytny. Poza tym biorąc szczeniaka do lasu nie byłabym w stanie zająć się grzybami, bo jest bardzo absorbująca, a spuszczona ze smyczy mogłaby mi zginąć.

      Usuń
    4. Wszystko jasne. Każdy opiekun wie, co najlepsze dla psiaka /tu Lulki/. Pozdrowienia, a Twoja sunia już wygląda na szczęśliwą, dobrze trafiła. :)))

      Usuń
    5. Dodam jeszcze, że na jednym zdjęciu wygladasz troszeczke tak, jakbys sobie przymocowywała głowę do tułowia /na tym ostatnim/ :)

      Usuń
    6. Ciekawe spostrzeżenie! Nie zauważyłam tego, ale faktycznie, może tak wyglądać.

      Usuń
  5. Łaaa! Ale fajnie wyglądasz, jak z ilustracji do opowiadania "W lesie" albo "Na grzyby". To w pełnym rynsztunku, w gumiakach i kapeluszu jest najurokliwsze, chociaż...to ostatnie, z racji miny - chyba jednak najlepsze! U mnie grzybiarzem jest mąż, ale mnie też się udało, nie szukając, trafić na grzyba. I nie był to, o dziwo, muchomorek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niemożliwe! Cały jeden grzyb znalazłaś? Jesteś lepsza od mojego syna-marudy, który liczył znaleziska do 15 i oznajmił fajrant. Mina specjalnie dla męża - nie lubi gdy się wykrzywiam.

      Usuń
  6. jak ja dawno na grzybach nie byłam! zgadzam się z Sivką, wyglądasz stosownie do okoliczności przyrody:D naprawdę stylowo!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizja lasu nastroiła mnie na strój ;-)

      Usuń
    2. miszczyni:D ale naprawdę świetne kolory...sweterek, kiecka...no i kalosze oczywiście:))

      Usuń
  7. Cudowne leśne zdjęcia!
    Podziwiam znajomość grzybów, dla mnie to czarna magia.
    Pięknie wyglądasz, podoba mi się bardzo ten grzybiarski zestaw. Udowodniłaś, że nawet zbierając grzyby można wyglądać uroczo i stylowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbieram grzyby na intuicję i nie do końca znam ich nazwy, ale udaje mi się omijać niejadalne. Wciąż się uczę przy mężu. A on przy mnie uczy się fotografować :-D

      Usuń
  8. Pięknie. Wyglądasz jak zagubiony w lesie cudny borowik. To oczywiście komplement. Niesamowicie wpisałaś się kolorystycznie w leśne otoczenie. Kocham takie klimaty a grzyby uwielbiam pod każdą postacią. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Borowik! Bardzo miłe porównanie. Ja grzyby tylko zbieram i wącham, rzadziej jem.

      Usuń
  9. Na grzyby, jednak wcięż modnie i na luzie :) świetne czerwone kalosze :) Ostatnimi czasy także przekonałam się do podobnych :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Nie widać dobrze, ale kalosze są malinowe i służą już tylko na grzyby. Przerzuciłam się na czarne :-)

      Usuń
  10. Mi podoba się pierwsze zdjęcie :p Sweter super! Reszta też niczego sobie, ale całość - super do kwadratu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Foty są świetne! Fajnie tu u Ciebie, więc zostaję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam nie jestem grzybiara, ale do lasu lubie chodzić:) Drugie zdjęcie - w kapelutku - jest rozbrajające, aż się usmiechnęłam do ciebie :)

    OdpowiedzUsuń